11 listopada o godz. 11.11 wystartują zawodnicy w PKO BP Biegu Niepodległości. Po raz pierwszy w historii biegu start i meta będą zlokalizowane na rzeszowskim rynku.
To już dziewiąta edycja Biegu Niepodległości. Do tej pory zgłosiło się ponad 1500 osób. Wśród nich są zarówno amatorzy jak i zawodowi biegacze – medaliści mistrzostw Polski i największych imprez biegowych. Będą mieli do pokonania dystans 10 km.
– Bieg Niepodległości w Rzeszowie jest już tradycją. Cieszę się, że właśnie w taki sposób można uczcić to ważne święto – powiedziała podczas piątkowej konferencji prasowej Krystyna Stachowska, zastępca prezydenta Rzeszowa.
Główną atrakcją imprezy będzie, podobnie jak w latach ubiegłych, bieg z flagą Polski o długości 30 metrów, którą poniesie 35 biegaczy
– Nasz bank od lat wspiera rzeszowski Bieg Niepodległości, którego symbolem jest bieg z biało-czerwoną flagą. W ten sposób pokazujemy jak na sportowo można upamiętnić narodowe święto – mówił Aleksander Waśko, dyrektor Oddziału PKO BP w Rzeszowie.
Trasa biegu będzie prowadzić z rynku, przez śródmieście, al. Piłsudskiego, Hetmańską, Bulwarami do Lisiej Góry i z powrotem przez Bulwary, al. Lubomirskich, 3 Maja na rynek, gdzie będzie meta.
– Jak co roku podczas biegu odbędzie się akcja charytatywna Fundacji PKO BP „Biegnę dla”. W tym roku pieniądze z akcji zostaną przeznaczone dla potrzebujących chorych dzieci – Rozalki i Patryka. To będzie już 29 i 30 dziecko, które dzięki hojności banku będzie mogło liczyć na pomoc – powiedział Mirosław Wierzbicki, prezes Stowarzyszenia Rzeszów Biega.
Podczas konferencji odbyła się miła uroczystość. Władze Rzeszowa podziękowały Matyldzie Kowal – dwukrotnej uczestniczce Igrzysk Olimpijskich, która zapowiedziała zakończenie kariery.
– Dziękujemy pani za wszystkie niezapomniane emocje, których dostarczyła nam pani podczas swojej pięknej kariery. Jesteśmy z pani bardzo dumni – mówiła Stachowska.
– Bardzo dziękuje za wsparcie jakie dostałam od Urzędu Miasta. Nie rezygnuję całkowicie z biegania ale teraz będą się skupiać na biegach ulicznych i pracy z młodzieżą. Dzięki temu, że byłam sportowcem, mogłam przeżyć cudowne chwile, których nigdy nie zapomnę – powiedziała Matylda Kowal.
Źródło: informacja prasowa z Urzędu Miasta Rzeszowa